Skip to Content

Zarząd Dzielnicy na zakupach - prawie milion na artystów na Dni Wilanowa i... agregat

17 sierpnia 2025 przez
Zarząd Dzielnicy na zakupach - prawie milion na artystów na Dni Wilanowa i... agregat
Franciszek Janoski

Audyt Wilanowski ponownie sprawdził rejestr umów Urzędu Dzielnicy Wilanów. To narzędzie, o którym wielu mieszkańców nie wie, a które pokazuje czarno na białym, jakie wydatki podejmują nasi urzędnicy. Tam, w dokumentach Biuletynu Informacji Publicznej, kryją się umowy warte setki tysięcy złotych. I to właśnie dzięki nim możemy dziś poinformować, że Zarząd Dzielnicy Wilanów wyda w tym roku ogromne pieniądze – zarówno na artystów zaproszonych na Dni Wilanowa, jak i na… agregat prądotwórczy na przyczepie za 700 tysięcy złotych.

Łącznie mówimy więc o wydatkach sięgających prawie miliona złotych.

Ile kosztuje rozrywka?

Dni Wilanowa to tradycyjne święto dzielnicy, organizowane co roku z rozmachem. I nie ma wątpliwości, że mieszkańcy lubią się spotkać, spędzić czas przy muzyce czy wspólnych atrakcjach. Problem w tym, że koszty tych wydarzeń systematycznie rosną i coraz częściej budzą kontrowersje.

W tegorocznych dokumentach można znaleźć szczegółowe kwoty. Zespół Modelki otrzyma wynagrodzenie w wysokości 64 tysięcy złotych

Z kolei występ rapera Chivasa, wraz z pełnym zapleczem technicznym dla innych artystów, to aż 170 tysięcy 500 złotych. 

Łącznie daje to 234 tysiące 500 złotych - za same występy artystów, o innych kosztach NIE wspominając (ochronie, zabezpieczeniu i przygotowaniu terenu i innych podobnych kosztów.).

Warto dodać, że sam artysta Chivas w swoich utworach używa bardzo mocnych, wulgarnych sformułowań – w jednej z piosenek śpiewa m.in.: „i co z Tobą zazdrosna szm*** pierd*****”. I choć każdy ma prawo słuchać, co chce, to pytanie brzmi: czy finansowanie tego rodzaju artystów z publicznych pieniędzy – czyli z podatków mieszkańców – jest właściwym wyborem?

Agregat prądotwórczy za 700 tysięcy

Jeszcze większe zdziwienie budzi inna umowa: zakup agregatu prądotwórczego na przyczepie za kwotę 700 tysięcy złotych. Dla porównania – w sklepach komercyjnych ceny agregatów zaczynają się od kilku tysięcy, a nawet bardzo profesjonalne urządzenia kupić można za kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Dlaczego więc dzielnica decyduje się na tak kosztowną inwestycję? Można się domyślać, że chodzi o zabezpieczenie energetyczne dużych wydarzeń, takich jak wspomniane Dni Wilanowa. Ale tego nie wiemy na pewno. Urząd Dzielnicy Wilanów nie odpowiedział na nasze pytania. Pomimo wielokrotnych prób kontaktu redakcji Audytu Wilanowskiego nie udało się porozmawiać z przedstawicielami Urzędu.

Mieszkańcy więc nie wiedzą, jakie są faktyczne powody zakupu, jakie parametry ma urządzenie i dlaczego akurat ta oferta okazała się „najlepsza”. A to przecież publiczne pieniądze.

Co można by zrobić za te pieniądze?

Warto spojrzeć na sprawę z szerszej perspektywy. Za 700 tysięcy złotych można by:

  • zbudować kilka bezpiecznych przejść dla pieszych lub:
  • zainstalować dziesiątki latarni, poprawiając bezpieczeństwo lub:
  • czy też wyposażyć szkoły i przedszkola w nowoczesny sprzęt dydaktyczny.

Mieszkańcy pytają więc, czy naprawdę priorytetem Zarządu Dzielnicy jest organizowanie kosztownych imprez i kupowanie luksusowego agregatu, zamiast rozwiązywania codziennych problemów ludzi żyjących w Wilanowie.

Rozrzutność czy inwestycja?

Urzędnicy zapewne powiedzą, że to inwestycje w „integrację lokalnej społeczności” i „bezpieczeństwo energetyczne”. Ale problem polega na tym, że o wydatkach za setki tysięcy złotych mieszkańcy dowiadują się dopiero z rejestru umów, a nie z otwartej dyskusji.

Czy naprawdę trzeba aż tak dużych kwot, by zorganizować koncert i zapewnić prąd? Czy decyzje o wydawaniu setek tysięcy złotych powinny zapadać bez szerszego uzasadnienia i dialogu z mieszkańcami?

Dla redakcji Audytu Wilanowskiego najważniejsze jest to, że wszystkie te informacje udało się ujawnić tylko dzięki Biuletynowi Informacji Publicznej. Gdyby nie obowiązek publikacji umów, mieszkańcy nie mieliby pojęcia, na co idą ich pieniądze.

Łączna suma, o której dziś mówimy – blisko milion złotych – nie jest błahostką. To pieniądze, które mogłyby realnie poprawić codzienne życie mieszkańców Wilanowa. Zamiast tego idą na koncerty i agregat, którego cena każe zastanawiać się, czy na pewno kupiono najkorzystniejszą opcję.

Zarząd Dzielnicy na zakupach - prawie milion na artystów na Dni Wilanowa i... agregat
Franciszek Janoski 17 sierpnia 2025
Udostępnij ten artykuł
Tagi
Archiwizuj