Skip to Content

Ciężki grzech wobec zabytków

3 października 2025 przez
Ciężki grzech wobec zabytków
Franciszek Janoski

Parafia św. Anny w Wilanowie w ubiegłym roku rozpoczęła nielegalne prace termomodernizacyjne na historycznej plebanii. XVIII-wieczny budynek przy ul. Kolegiackiej – stojący w bezpośrednim sąsiedztwie pałacu króla Jana III Sobieskiego – został częściowo obłożony styropianem i nowym tynkiem. Interwencja konserwatora zabytków zatrzymała jednak te działania, a obiekt przywrócono do pierwotnego wyglądu.

Styropian na zabytku

Latem 2024 roku rozpoczęto ocieplanie ścian plebanii grubą warstwą szarego styropianu. Roboty prowadzone były bez wymaganego pozwolenia Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.

To karygodne, kompletnie niezrozumiałe i szkodliwe dla zabytku – komentował wówczas stołeczny konserwator Michał Krasucki.

Jak tłumaczył, w przypadku budynków historycznych ocieplanie styropianem nie tylko niszczy wygląd, ale także zagraża konstrukcji i tynkom ze względu na nieodpowiednią fizykę budowli.

(Zdjęcie: Whitemad.pl) 

Reakcja urzędników i decyzja o wstrzymaniu prac

Po kontroli przeprowadzonej na miejscu konserwator nakazał natychmiastowe przerwanie robót i usunięcie styropianu. W sierpniu 2024 roku wydano decyzję nakazującą przywrócenie plebanii do stanu sprzed termomodernizacji.

Parafia św. Anny w rozmowie z tvnwarszawa.pl tłumaczyła, że „nie miała wiedzy”, iż plebania została uznana za zabytek. Takie stanowisko przekazała kancelaria parafii w mailu do redakcji. Równocześnie duchowni zapowiedzieli, że zastosują się do ostatecznego rozstrzygnięcia sprawy.

Nie przyjmuję takich tłumaczeń. Nieznajomość prawa nie tłumaczy jego nieprzestrzegania – odpowiadał na te argumenty Krasucki.

(Zdjęcie: Whitemad.pl) 

Uratowana elewacja

Na szczęście prace nie zdążyły objąć frontowej fasady budynku, zdobionej subtelnymi detalami architektonicznymi. Zniszczona została jedynie boczna ściana, którą szybko odtworzono po zdjęciu styropianu. We wrześniu 2024 roku kontrola potwierdziła, że parafia wykonała nakaz konserwatorausunięto okładzinę, naprawiono tynki i odtworzono elementy architektoniczne.

Dzięki szybkiej reakcji służb ochrony zabytków wilanowska plebania odzyskała swój pierwotny wygląd.

Kto steruje parafią w Wilanowie?

Ks. prałat dr Waldemar Robert Macko – obecny proboszcz parafii św. Anny.

Urodzony w 1964 roku w Warszawie, absolwent V LO im. księcia Józefa Poniatowskiego. W 1983 roku wstąpił do seminarium, a sześć lat później – w 1989 – został wyświęcony przez kard. Józefa Glempa. Jego kariera przebiegała książkowo: wikariusz, studia w Rzymie, doktorat z teologii duchowości, funkcje kapelana Prymasa Polski i kierownika Sekretariatu Prymasa.

W 2007 roku objął probostwo w Wilanowie. Od tej pory to właśnie on ma pełną władzę nad parafią i jej zabytkami. Odznaczony przez Jana Pawła II godnością kapelana Jego Świątobliwości, przyjęty do Zakonu Rycerskiego Grobu Bożego, kanonik Kapituły Wilanowskiej – tytułów i orderów nie brakuje.

Proboszcz Macko rządzi twardą ręką – odpowiada nie tylko za życie religijne, ale i za decyzje dotyczące historycznej plebanii. To on dopuścił do obłożenia zabytkowych murów styropianem. Dla wiernych – autorytet. Dla zabytków – zagrożenie.

(Źródło: parafiawilanow.pl)

Plebania z historią

Budynek plebanii powstał w latach 70. XVIII wieku, tuż po ukończeniu kościoła św. Anny zaprojektowanego przez architekta Jana Kotelnickiego. Świątynia i plebania zostały ufundowane przez Augusta Aleksandra Czartoryskiego. Cały zespół od początku tworzył spójną całość z pałacem i ogrodami w Wilanowie.

Od 1965 roku zarówno kościół, jak i plebania figurują w rejestrze zabytków, co oznacza, że wszelkie prace remontowe wymagają zgody konserwatora.

(Kość mamuta w kościele Św. Anny)

Ciężki grzech wobec zabytków
Franciszek Janoski 3 października 2025
Udostępnij ten artykuł
Tagi
Archiwizuj