(Zdjęcie: Audyt Wilanowski - archiwum)
Polski Holding Nieruchomości (PHN) ogłosił przełomową decyzję dotyczącą przyszłości jednego z bardziej kontrowersyjnych osiedli Wilanowa Wysokiego. Zamiast forsowanej dotąd koncepcji wyburzeń i budowy nowych bloków w trybie lex developer, spółka zdecydowała się na rewitalizację istniejącej zabudowy, z poszanowaniem dla mieszkańców i otaczającej zieleni. Nowe podejście nosi roboczą nazwę „Zielona Zatoka”.
(Zdjęcie: Warszawa Ukośna)
Koniec z lex developer. PHN stawia na modernizację z szacunkiem dla przestrzeni
Podczas konferencji prasowej wiceprezes PHN Jacek Krawczykowski ogłosił odejście od planu wyburzeń PRL-owskiego osiedla przy ul. Marconich. Nowa strategia zakłada odnowienie budynków i stopniowe wprowadzenie nowoczesnych rozwiązań urbanistycznych, bez ingerencji w układ przestrzenny dzielnicy.
Decyzja została podjęta pod wpływem protestów mieszkańców oraz z powodów ekonomicznych i społecznych. PHN chce być partnerem lokalnej społeczności, a nie tylko deweloperem.
(Zdjęcie: Audyt Wilanowski - archiwum)
Skąd wzięła się „zatoka czerwonych świń”?
Potoczna nazwa osiedla przy Marconich, otoczonego ulicami: al. Wilanowską, Lentza, Królowej Marysieńki i Kosiarzy, sięga lat 80. Osiedle powstało z inicjatywy Urzędu Rady Ministrów i było przeznaczone dla działaczy PZPR i SLD – mieszkali tu m.in. Józef Oleksy i Leszek Miller.
Nowy plan: Zielona Zatoka
Zamiast nowej zabudowy PHN zapowiada kompleksową rewitalizację. Modernizacja obejmie zarówno budynki, jak i otoczenie, z naciskiem na ochronę zieleni i potrzeby lokalnej społeczności.
Harmonogram prac:
- Kwiecień–Czerwiec 2025 – ekspertyzy techniczne, badania gruntu, inwentaryzacja zieleni
- Lipiec 2025 – opracowanie koncepcji rewitalizacji
- 2025–2026 – przygotowanie dokumentacji projektowej, wnioski o pozwolenie
- 2026 – rozpoczęcie pierwszych prac budowlanych
Społeczny opór miał znaczenie
Zmiana kursu to zasługa mieszkańców i aktywistów. Jedną z pierwszych osób, które nagłośniły sprawę wyburzeń, była Marta Marczak z ruchu Miasto Jest Nasze. To ona jako pierwsza podjęła interwencję, mobilizując społeczność i media.
(Zdjęcie: TVP3)
W sprawę bezpieczeństwa osiedla aktywnie zaangażował się Franciszek Janoski, redaktor naczelny Audytu Wilanowskiego, który wystąpił w programie REAGUJEMY (TVP3 Warszawa), nagłaśniając zaniedbania i zagrożenia na terenie osiedla.
(Zdjęcie: TVP3)
Głos mieszkańców: mniej betonu, więcej przestrzeni
Andrzej Brus, prezes Wspólnoty Mieszkaniowej przy ul. Lentza 35, apeluje o zachowanie charakteru osiedla i ograniczenie gęstości zabudowy:
– To miejsce ma potencjał, by stać się zieloną, bezpieczną przestrzenią dla rodzin, a nie inwestycyjnym eksperymentem – mówi Brus.
Najważniejsze postulaty mieszkańców:
- Więcej miejsc parkingowych
- Poprawa bezpieczeństwa, zwłaszcza nocą
- Zachowanie spójności architektonicznej
- Ochrona zieleni i przestrzeni dla rodzin
(Zdjęcie: Audyt Wilanowski - archiwum)
Co dalej? PHN zapowiada długofalowe zmiany
PHN planuje także:
- Mieszkania na wynajem instytucjonalny (PRS)
- Zwiększenie udziału zieleni w przestrzeni wspólnej
- Etapowe wdrażanie zmian, by nie zakłócać życia mieszkańców
Zielona Zatoka ma być nie tylko modernizacją budynków, ale również symbolem nowego modelu urbanizacji, który stawia człowieka i środowisko w centrum.